DERMATOLOGIA Janina Karcz-Kołłątaj

Konstytucji 3 Maja 24/, 66-300 Międzyrzecz, tel: 601983755

Warto wiedzieć

W Polsce kuleje nie tylko leczenie, ale i profilaktyka zdrowotna. Wspomniane już wcześniej problemy – niski poziom dostępu do lekarzy, długie kolejki, reglamentacja nawet podstawowych świadczeń – powodują, że na wizytę umawiamy się niemal wyłącznie wtedy, gdy z naszym zdrowiem już coś się dzieje. Rzadkością są kontakty z lekarzem np. w celu uzyskania porady na temat racjonalnego odżywiania. Można więc powiedzieć, że w Polsce promuje się nie zdrowie, a jego naprawianie. Można to prześledzić choćby na przykładzie badań cytologicznych. Choć w latach 2006-2015 zanotowano pokaźny wzrost kobiet, które z nich skorzystały (z 12,7 do 42,11%), to już w 2016 r. wartość ta spadła o połowę. Nie może więc dziwić, że pod względem średniej długości życia bliżej nam do Litwy i Łotwy niż do Niemiec i Austrii. Polska wciąż znajduje się w grupie krajów, gdzie wartości te nie osiągają 80 lat – głównie za sprawą nadumieralności mężczyzn.

Korzyści płynące z profilaktyki są nie do przecenienia. Szacuje się, że w 2010 r. wydatki na leczenie nowotworów wyniosły w skali świata co najmniej 1,16 biliona dolarów (2% produktu światowego brutto), choć wartość ta nie uwzględnia kosztów długoterminowych, np. kosztów opieki. Dzięki wdrożeniu programów profilaktycznych można byłoby zapobiec nawet połowie zgonów – do 3,7 miliona rocznie – oszczędzając przy tym 100-200 miliardów dolarów. Warto też zwrócić uwagę na długoterminowe efekty profilaktyki. Szacuje się, że podjęcie odpowiednich działań w kwestii prewencji urodzeń wcześniaczych skutkowałoby nie tylko zmniejszeniem ich liczby, ale też wyraźnymi oszczędnościami wydatków na leczenie medyczne i pozamedyczne noworodków – nawet do 3,8 mld zł w skali roku. Jak informuje czasopismo „Home & Market”, odpowiednia dieta ciężarnych kobiet mogłaby zapobiec blisko 1 400 porodów wcześniaczych rocznie. Zważywszy, że koszt leczenia jednego wcześniaka to ok. 17 tys. zł, tylko to jedno działanie dałoby 24 mln zł oszczędności. O korzyściach pozafinansowych wynikających ze zdrowo urodzonego dziecka nie trzeba nawet wspominać.

Polska służba zdrowia jaka jest, każdy widzi. Społeczeństwo od lat patrzy nieprzychylnym okiem na funkcjonowanie naszej opieki zdrowotnej, a kolejne rządy nie potrafią znaleźć sposobu na poprawę sytuacji. W tej sytuacji warto, tak jak to czynią lekarze, zacząć od postawienia diagnozy: jakie są największe problemy służby zdrowia w Polsce?

W badaniu CBOS Opinie o funkcjonowaniu opieki zdrowotnej z 2016 r. aż 74% respondentów wyraziło swoje niezadowolenie. To wynik o 6 punktów procentowych wyższy niż dwa lata wcześniej i o 10 punktów procentowych wyższy niż w badaniu z 2001 r. Warto się jednak zastanowić, gdzie leży przyczyna takiego stanu rzeczy. W tym samym badaniu bowiem aż dwóch na trzech ankietowanych wypowiadało się pozytywnie na temat kompetencji lekarzy. Problem może więc mieć głębsze podłoże.

Polska służba zdrowia jaka jest, każdy widzi. Społeczeństwo od lat patrzy nieprzychylnym okiem na funkcjonowanie naszej opieki zdrowotnej, a kolejne rządy nie potrafią znaleźć sposobu na poprawę sytuacji. W tej sytuacji warto, tak jak to czynią lekarze, zacząć od postawienia diagnozy: jakie są największe problemy służby zdrowia w Polsce?

W badaniu CBOS Opinie o funkcjonowaniu opieki zdrowotnej z 2016 r. aż 74% respondentów wyraziło swoje niezadowolenie. To wynik o 6 punktów procentowych wyższy niż dwa lata wcześniej i o 10 punktów procentowych wyższy niż w badaniu z 2001 r. Warto się jednak zastanowić, gdzie leży przyczyna takiego stanu rzeczy. W tym samym badaniu bowiem aż dwóch na trzech ankietowanych wypowiadało się pozytywnie na temat kompetencji lekarzy. Problem może więc mieć głębsze podłoże.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *